Biżuteria

Dziś pokażę komplet, który w końcu udało mi się zrobić. Długo przymierzałam się do zrobienia czegoś w tym stylu, w końcu się udało.
Zaczęłam tradycyjnie od bransoletki.

Gdy się udała zaczęłam obmyślać jak zrobić naszyjnik pasujący do niej.
Wymyśliłam go tak:

I na uwieńczenie jeszcze kolczyki.

Całość prezentuje się tak:

Komplet bardzo się spodobał kilku znajomym. Mam nadzieję, że powstaną następne tego typu.

Jeśli podobają wam się moje prace piszcie i pokażcie je swoim znajomym.

Kolia

Makrama daje tyle różnych możliwości, że szkoda zatrzymywać się na tym samym.
Dzisiaj przedstawiam naszyjnik do "małej czarnej".

Właściwie to zaczęłam od bransoletki:

Dopiero później pomyślałam, że naszyjnik też by się nieźle prezentował, gdyby udało mi się go zrobić w podobnym stylu.
Poniżej cały wieczorowy komplet.

Seria

Dzisiaj nie tylko komplet, ale cała seria w tej samej kolorystyce.
Tą bransoletkę już pokazywałam:

Ale do nowej sukienki potrzebny mi był naszyjnik w takich kolorach tylko lepiej żeby był jeszcze z pomarańczem, więc powstał...

No cóż do komletu przydały by się kolczyki, wiec są i one:

Potem stwierdziłam, ze bransoletka przydała by sie bardziej do kompletu, czyli z pomarańczowymi koralikami.

A później z rozpędu wypróbowałam  jeszcze inny rodzaj bransoletkiw tej samej kolorystyce, myślę, że całkiem sympatyczny.

I tak właśnie powstała cała seria z drewnianych koralików i lnianego sznurka. Oto ona w całości:

Szydełko

Tak, szydełkowym łańcuszkiem też można zrobić atrakcyjne ozdoby.
Mi udało się zrobić bransoletkę ze sznurka lnianego z drewnianymi koralikami.

Później dorobiłam naszyjnik w tym samym stylu.

I aby dopełnić kompletu powstały jeszcze kolczyki.

W ten sposób powstał sympatyczny komplecik.

Po jakimś czasie podobnie zrobiłam bransoletkę z fioletową masą perłową.

Inaczej

Dziś bransoletki plecione trochę inaczej.
Ta powstała na specjalne zamówienie, do wisiorka, który koleżanka już miała.

Następne trzy są robione takim samym splotem.

Ta bordowa też szersza, ale tylko podwójna i zrobiona inaczej niż te wyżej.

I jeszcze dwa zielone eksperymenty

Węzeł żeglarski

Tak przetłumaczyłam nazwę węzła makramowego, który mi się bardzo spodobał. Prawdę mówiąc nie wiem czy po polsku też się tak nazywa.  Bransoletka też wyszła w stylu marynarskim.

A to inne, bardziej użytkowe zastosowanie tego węzła.

Mam nadzieje, jeszcze nie raz wykorzystywać ten węzeł. Jak tylko zrobię coś następnego na pewno wam pokażę.

Ażurki

Aby trochę odejść od typowych bransoletek sambala wykorzystałam najbardziej typową technikę makramy i połączyłam z koralikami. Wyszły ażurkowe, delikatne i bardzo kobiece.

 A tak prezentują się na ręce.

Wisiorkowo

Dziś odgrzebałam kilka zdjęć różnych wisiorków, naszyjników, których jeszcze nie pokazywałam, pomimo, ze zrobiłam je już jakiś czas temu.

Jeden z pierwszych, kolorowy, niemal dziecinny, ze szklanych kulek "cracle"

A tak wyglądały pierwsze próby makramowego naszyjnika z wykorzystaniem węzła płaskiego.

Następny jest jednym z moich ulubionych. Drewno, kokos i sznurek bawełniany.

Holwit

Kolejny komplet z kamieni. Nieregularne bryłki niebieskiego holwitu połączyłam z drobnymi koralikami TAHO. Na czarnej bluzce prezentuje się super.

Jaspis

 Połączenie bryłek Jaspisu różnej wielkości i różnej barwy oraz koralików TAHO zaowocowało takim naszyjnikiem:

Do tego obowiązkowo bransoletka.
 

I kolczyki.

A to już cały jaspisowy komplet.

Perełki inaczej

Czy sznur pereł zawsze musi wyglądać tak samo? Wcale nie.
Mój zielony komplecik z perełek naturalnych i sztucznych wygląda tak:

A to sznur, w którym połączyłam czerwone perełki z uroczymi kwiatuszkami z masy perłowej.

Do tego jeszcze kolczyki.

I komplecik gotowy.