Bąbelki i głosowanie

Witam
Zapraszam do udziału w zabawie Ilonki na blogu handmadekursytutoriale.blogspot.com
Głosować na nowe blogi z rękodziełem można jeszcze dziś, ale później też będzie można tam zajrzeć :)
W konkursie wzięło udział aż 31 nowych blogów, co jeden to ciekawszy, dlatego warto zajrzeć.
Zapraszam.

A teraz króciutko moje następne prace:
Trzy drobne kompleciki "bąbelkowe". Taka prosta forma, ale jakże często przydatna na co dzień.

 

 

 

Pozdrawiam wiosennie wszystkich zaglądających:)
Szczególne pozdrowienia kieruję do nowych obserwatorek, miło że jesteście. Dla was kwitnąca juz w ogrodach forsycja:)

Niebieska makrama

Wracam do makramy :)
Odkąd zobaczyłam blog Moniki i jej wspaniałą makramową biżuterię wiedziałam, że chcę się nauczyć tak "władać" supełkami jak ona. Dzisiejsza bransoletka i kolczyki są już niewielkim zbliżeniem się do tego, choć jeszcze długa droga przede mną.
Dziś sporo zdjęć, bo jestem z siebie dumna:)

I jeszcze "ubrana" muszla:

Dla porównania poprzedni niebieski komplet makramowy  z listopada:

Kochani.
Zgłaszam swojego bloga do konkursu na nowe blogi. Zapraszam do przejrzenia mojego oraz konkurencji i udziału w zabawie.

Makramowa kolia

Dziś moja druga kolia makramowa zrobiona tym samym splotem, ale w innej kolorystyce. Poprzednią zrobiłam w listopadzie 2013. Tym razem robiłam ją na specjalne zamówienie. Otrzymała ja moja mama. Którą teraz serdecznie pozdrawiam. Do naszyjnika dołączyłam oczywiście bransoletkę. Sznurek jest lniany a koraliki TAHO w różnych rozmiarach. Komplet bardzo się podobał. A oto kilka jego zdjęć - prawie cała sesja ;)

 

  

 I w pełnym słońcu:

 

Na niby-popiersiu:

 I jeszcze raz w całości:

 No i co sądzicie o takiej biżuterii?

Sambalowy komplecik

Sambalowe koraliki są na tyle dekoracyjne, ze postanowiłam zrobić komplecik. Taki zwykły prosty, bo przecież już same koraliki są bardzo ozdobne. Oto on:

Perełkowa plecionka

Dzisiejszy post dedykuję Kasi z blogu Koralikowa pasja bo dzięki jej niesamowitym plecionkom koralikowym nabrałam ochoty na wypróbowanie czegoś bardziej złożonego niż zwykłe nawlekanie koralików. Może ten splot nie jest zbyt złożony, ale...   od czegoś trzeba zacząć :)
Komplecik bransoletka i kolczyki powstał już jakiś czas temu (chyba nawet w styczniu) dla córki, która rano powiedziała, że potrzebowała by czegoś na imprezę do nowej sukienki. Trzeba wiec było stanąć na wysokości zadania.

Syn podpowiedzial, by robiąc zdjęcia koniecznie ułożyć go w buśkę, o tak:

No to zrobiłam jeszcze takie:

Swarovski

No i w końcu się odważyłam. Kupiłam rivoli na wisiorek i kolczyki. Długo czekały, żeby się za nie zabrać, bo ciągle nie byłam pewna, jaki klej będzie odpowiedni, czy będzie się trzymał, czy nie pokleję kryształka itd, itd... W końcu zebrałam sie i się udało, kryształki trzymają się i nie są poklejone. Wiem, ze to żaden wyczyn dla wprawionych, ale jestem z siebie dumna, ze sie udało :)

Na brązowo 2

Tym razem brązowe bransoletki typu sambala, ale z grubego dwumilimetrowego sznurka bawełnianego woskowanego.

I jeszcze naszyjnik również w brązach:

Len i cracle

Dziś na zielono. Wszak wiosna idzie wielkimi krokami.
Komplecik: wisiorek i bransoletka typu sambala.
Mam nadzieję, że połączenie szklanych koralików cracle z lnem barwionym na zielono i w kolorze naturalnym przypadnie wam do gustu.

 

I jeszcze zapięcie naszyjnika, z którego jestem dumna, że się w końcu udało.

Pozdrawiam wiosennie :))