8 lutego o tutaj zadałam wam zagadkę, aby rozpoznać drzewa, które sfotografowałam ośnieżone.
Rozpoznawanie drzew bez liści nie jest łatwą sprawą, dlatego zdaję sobie sprawę, ze zagadka była trudna.
Oto jej rozwiązanie:
Fotka 1 cyprys groszkowy (ok 40-50 lat) wraz z cisem (trochę młodszy)
fot 2 ten sam cyprys z drugiej strony
fot 3 grusza
fot 4 wierzba płacząca. zdjęcie robione pod słońce, ale słońce schowane za pniem.
fot 5 na pierwszym planie po prawej leszczyna, nieco w głębi jabłonie.
fot 6 śliwy
fot 7 magnolia
fot 8 gałęzie śliwy
Zagadkę udało się rozwiązać Renatce, wielkie gratulacje!
Gratuluję również Klimju, za odwagę i odgadniecie wierzby i tu gdzie typowała jabłoń to była grusza, więc też owocowe.
Dziewczyny, dla was nagroda: chętnie obdaruję was makramową bransoletką. Zatem piszcie na maila wasze upodobania co do kolorów:)
Jedno z tamtych zdjęć miałam wysłać do Misiowego zakątka, ale to, które wskazała Ewa niestety było w pionie, co jak później doczytałam w regulaminie zabawy niestety nie może brać udziału w zabawie. Postanowiłam wysłać wiec zdjęcie magnolii z fot7, tylko w oryginalnym skadrowaniu:
A jeszcze tak z kronikarskiego obowiązku i dla tych co zazdrościli białego puchu dodam, że śnieg leżał może ze dwa dni, a już wczesnym popołudniem na drzewach nie było po nim śladu:)
Pozdrawiam:)
Joasiu strasznie się cieszę:)
OdpowiedzUsuńmakramowej bransoletki nie mam, a splotów już nie pamiętam :)
Miłego dnia i pozdrawiam:)
Wow, nie dość że zgadłam raptem jedno drzewo i to jeszcze pomieszałam z numerami to mam jeszcze dostać bransoletkę :-) ale się bardzo starałam, a brak liści zdecydowanie utrudnia rozpoznawanie. A poza tym to ja dziecko miasta jestem i to zanieczyszczonego, więc mało drzew w nim było. A Twoje bransoletki są takie piękne, że chętnie jedną przygarnę :-) Dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuń