Dziś bransoletki plecione trochę inaczej.
Ta powstała na specjalne zamówienie, do wisiorka, który koleżanka już miała.
Następne trzy są robione takim samym splotem.
Ta bordowa też szersza, ale tylko podwójna i zrobiona inaczej niż te wyżej.
I jeszcze dwa zielone eksperymenty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każde słowo, które tutaj zostawiasz. Zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się swoją opinią:)
Pozdrawiam serdecznie:)