Znalazłam koraliki, które były nazwane "ze złoceniami" stąd tytuł posta.
Wcale tych złoceń nie ma dużo, więc nie są za bardzo ozdobne.
Na początek kolczyki:
Oczywiście dorobiłam do kompletu wisiorek i bransoletkę :
I jeszcze cały komplecik:
Ładne te koraliki, delikatne złocenia dodają im uroku. Komplecik jest prześliczny! Najbardziej spodobała mi się bransoletka. Miłej niedzieli Joasiu.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Ewuniu, koraliki dość długo przeleżały, ale sie w końcu doczekały :)
UsuńPozdrówka:)
Joasiu, uroczy komplet! Świetne zestawienie kolorów. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, twoje pochwały bardzo wiele dla mnie znaczą:) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCudny komplecik, fajnie że w spokojnym kolorze i bez szaleństw. Bransoletka podoba mi się najbardziej :) miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńTaka właśnie "codzienna" biżuteria nie musi mieć szaleństw, cieszę się, ze sie podoba. Pozdrowienia :)
UsuńUroczy komplecik! Piękne kolorki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, a dla ciebie jako matematyczki wkrótce będę miała niespodziankę z podobnych koralików (taka matematyczna odmiana kolczyków - ja też jestem matematyczką )
UsuńPozdrawiam cię serdecznie :)
subtelne i stonowane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńNajbardziej podobaja mi sie kolczyki , szczegolnie swietnie beda sie prezentuowac nablond wlosach :)
OdpowiedzUsuńChyba tak, ja jestem brunetką, moje córki też, więc o tym nie pomyślałam, ale te złocenia są jak bląd włosy, więc może fajnie się harmonizować :) pozdrawiam Cię serdecznie:)
Usuń