Ja również wysłałam drobiazg ode mnie, mam nadzieję, że się spodobał.
Beatka robi przepiękną biżuterię, której jest dużo na jej blogu serdecznie do niej zapraszam :-)
A teraz jeszcze zostając w temacie niebieskiego moje trzy sambalowe drobiazgi ze sznurka nylonowego i szklanych zdobionych koralików.
I wszystkie razem:
Zamęcze was dzis niebieskim, bo jeszcze jedna odsłona niebieskiej bransoletki. Tym razem w innym klimacie, bo z masy perłowej i koralików TAHO na żyłce z zapięciem.
Na dziś chyba wystarczy. Dziękuje wszystkim za odwiedziny i komentarze.
no ja też lubię niebieskości - cudna ta biżu co dostałaś:) bardzo ciekawa, a tych plecionek Twoich to muszę kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńJeszcze więcej cudowności jest na blogu Ranya, link podałam w poście :)
UsuńA co do plecionek zachęcam bo warto i nie jest trudne. Wiele bardzo przystępnych tutoriali znajdziesz u Ani na bligu kreatywna przyjemność, jest w pasku obok :)
Pozdrawiam Cie serdecznie :)
Piękne niebieskości :) Najbardziej podoba mi się ta pierwsza, z koralików TOHO :) Mnie toho doprowadzają do szału, szczególnie te najmniejsze, 15/0... Sutasz niestety bez nich ubożeje... :)
OdpowiedzUsuńTą pierwszą zrobiła Ranya, jest piękna, ja na razie sie nie biorę za te sznury koralikowe, boję się, że nie będę miała cierpliwości :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jeszcze raz dziękuję Joasiu za wspaniałą wymiankę!
OdpowiedzUsuńA niebieskiego nigdy dość!
Serdecznie pozdrawiam!
Cała przyjemność po mojej stronie. I ja dziekuję:)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)