wtorek, 6 października 2015

Węzeł frywolitkowy dopiero teraz

Witajcie:)
W ostatniej chwili, ale może jeszcze żabcia zdąży łyknąć.
Wbrew pozorom wrzesniowe zadanie sprawiło mi trudność.
Na początku września zupełnie nie miałam czasu sie nim zająć, a później zrobiło sie późno i dużo do nadrobienia, przy nadal ograniczonym czasie. Chciałam zrobić coś prostego, ale jednocześnie innego niz robiłam do tej pory. umyśliłam sobie bransoletkę, w głowie wydawało sie proste, ale jak zaczęłam pleść, to nie wychodziło tak jak chciałam. Zdecydowałam więc popruć. Znalazłam u Jaglanej bransoletkę, którą na początku nie mogłam rozszyfrować jak była zrobiona. Udało mi się i postanowiłam zrobić jej prostszą wersję. Efekt nie powala, robi się dłużej niz węzłami płaskimi, a wygląda trochę podobnie.
Oto co naplotłam :
Prawda, ze wygląda jakby była pleciona zwykłymi węzłami płaskimi?
Ale  była pleciona węzłem frywolitkowym, tylko dwoma sznureczkami w dwie strony i z dołożonym koralikiem.
A tu jeszcze zbliżenie, że to wezły frywolitkowe
Zdjęcia fatalne, ale tak to jest jak się robi na biegu, to zostaje tylko aparat w telefonie:(

Bransoletka wędruje do 4 zadania makramowego:
I jeszcze słowo nt zadania październikowego.
Zadanie naprawdę nie jest trudne, to tylko węzeł płaski (lub spiralny) trochę dłuższy niż w bransoletkach, ale za to z grubszego sznurka, wiec sie szybko zaplecie. Koszyczek na doniczkę można zrobić jak w kursiku do którego podałam link - kilka węzłów płaskich tak jak w siateczce.
Jak ktoś ma ambicje, to temat daje możliwość pokombinowania. Mozna też zrobić na mała doniczkę, albo teraz mi przyszedł pomysł, że może to być taki wieszaczek na jakąs domową ozdobę:)
Jesteście niesamowite w swoich robótkach wiec wiem, jestem pewna, że sobie fantastycznie poradzicie:)
Serdeczności posyłam
Trzymajcie kciuki, żeby w niedzielę się wszystko udało:)

6 komentarzy:

  1. No czasem los bywa przewrotny i organizatorka zabawy jest ostatnia , ale co tam Joasiu ważne że zdążyłaś i uplotłaś bardzo oryginalna i fajną bransoletkę.
    Co do kwietnika to chyba podejmę wyzwanie , ale czy coś z niego wyjdzie głowy nie dam :-)
    Pozdrawiam i oczywiście trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ta bransoletka wyszła, niby prosta ale wpada w oko :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skromna i delikatna bransoletka Joasiu, prezentuje się uroczo.
    Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się podoba! Kolorki bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bransoletka, pasowałaby mi idealnie do sweterka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słowo, które tutaj zostawiasz. Zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się swoją opinią:)
Pozdrawiam serdecznie:)