sobota, 19 grudnia 2015

Jak przedłużyc sznurek w gwiazdce

Witajcie
Obiecałam dać wam podpowiedź, jak sobie poradzić, gdy zabraknie sznurka, a mamy już dużą część gwiazdki zrobioną. Udało mi się obcykać jak robiłam i obrobić zdjęcia, mam nadzieję, ze będzie czytelnie i zrozumiale.
Ale najpierw pochwalę sie swoją gwiazdką, które zgłaszam oczywiście do zadania 7:)
No i banerek
A teraz dodawanie sznurka:
Mi tez zabrakło, choc miałam nadzieję, że wystarczy. wzięłam tak jak w tutorialu. Jednak niektórych idzie wiecej, a w niektórych w zupełności wystarcza.
Pierwszy sposób
 
1 to sznurek, który mi się kończył i chciałam go zastąpić
2 to sznurek, który dodałam (jeden, tylko opisany w dwóch miejscach)
Dodawałam sznurek, na którym się wiązało wezeł żebrowy. Pierwszy węzeł zawiązałam na dwóch sznurkach, zamiast na jednym. Następny (sąsiedni) węzeł wiązałam już na jednym sznurku - tym dodanym - a sznurek który był krótki zostawiłam na tyle gwiazdki. Następne węzły wiązałam już normalnie:)

Drugi sposób:
 
1 to sznurek, który mi się kończył i chciałam go zastąpić
2 to sznurek, który dodałam (jeden, tylko opisany w dwóch miejscach
Teraz kończył mi się sznurek, którym wiązałam węzeł żebrowy. Lepiej, żeby był w środku rządka, a nie na brzegu. Zawiązałam nowy węzeł z nowego sznurka i przesunęłam go po sznurku wiodącym  na swoje miejsce. Następny (sąsiedni) węzeł wiązałam na dwóch sznurkach. Jednym tym, który powinien być, a drugi to końcówka dodanego sznurka. Takie rozwiązanie zabezpieczy nowy sznurek przed rozwiązaniem się, choć w przypadku węzła żebrowego i jeszcze będącego pośrodku chyba nie jest to konieczne. Następne węzły wiązałam normalnie, na jednym sznurku.
Zauważcie, ze na pierwszym zdjęciu jeden sznurek pieje na środku pracy. To jest końcówka krótkiego sznurka, który zastępowałam, ale zostawiłam go na prawej stronie. Później szydełkiem przeciągałam go na lewą stronę. Dlatego lepiej od razu zadbać, by wszystkie końcówki były od razu po lewej stronie.

I to cały mój sposób. Nie wiem, czy jest "zgodny ze sztuką" bo jest wymyślony przeze mnie na własny ratunek ;) Dodam, że próbowałam znaleźć później, gdzie dodałam sznurek i po prawej stronie nie było tego widać.
Po lewej stronie dodane sznurki wyglądały tak:
Przy wykańczaniu gwiazdki każdy sznureczek podkleiłam delikatnie i ucięłam. Trzeba się dobrze przypatrzeć, żeby zobaczyć gdzie to było :)

Jeszcze Jak już cykałam kolejne kroki to pokażę jak można sobie poradzić z zakończeniem gwiazdki, czyli połączeniem początku i końca pracy.
1 to początek gwiazdki
2 to koniec robótki
Gdy zaczynałam gwiazdkę zostały takie minimalne oczka po szpilce, na której trzymał się sznurek. I właśnie te oczka wykorzystałam.
Przewlokłam przez nie co drugi sznurek, ale tak aby ostatni sznurek z każdej strony był przewleczony. To dale równiejszy brzeg. Następnie na lewej stronie pozwiązywałam odpowiednie sznurki parami węzłem płaskim (uwaga, żeby nie wyszedł tzw babski)
I juz tylko delikatnie podkleić. dowiązać koraliki pośrodku, sznureczek - i gotowe:)

Przy gwiazdce z czterech par sznurków jest trochę roboty, to fakt. Dla mniej cierpliwych podpowiadam, żeby zrobić ją z 3 lub nawet z dwóch par sznurków. Według mnie warto ją przećwiczyć:)

Miałam podać zużycie sznurków:
Dla sznurka bawełnianego 1mm numery sznurków od środka gwiazdki
1   100cm
2    120cm
3    144cm
4    156cm
5    172
6    182 (to na zdjeciu poniżej drugi z niebieskich)
7    174
8    176
Przy ucinaniu sznurków, trzeba przewidzieć choć z 5 cm do każdego na trzymanie przy wiązaniu i pamiętać, że tniemy je parami - czyli 1+2, 3+4 itd
Na koniec jeszcze takie zdjęcie próbki, ze sznurka gorsetowego. Specjalnie użyłam róznych kolorów, żeby pokazać, którego sznurka idzie najwięcej.
Moze komuś się przyda, jak przechodza kolory. Cztery sznurki w różnych kolorach złożone na pół, czyli każdy kolor na dwa sąsiednie sznurki:(pierwzy to czarny, drugi szary)
Jest to oczywiście połowa jednego ramienia gwiazdki:)
Przy sznurku gorsetowym 2mm z rachunków po zrobieniu tej próbki (a nie po zrobieniu całej gwiazdki) wyszło mi że potrzeba by bylo: 1+2:650cm;    3+4:670cm;    5+6: 625cm;    7+8:660cm (tyle zużytego sznurka, bez tego, co musi zostać, żeby było jak złapać)

Oj dziś pewnie was zanudziłam szczegółami, ale może troszkę się komuś przydadzą :) Mam nadzieję, ze jest w miarę jasno, jak nie to śmiało pytajcie.
Mam jeszcze następne gwiazdki gotowe, no ale nie wszystko na raz.
I te następne opracowałam sama i nieskromnie powiem, ze są naprawdę fajne i do tego szybko się robi. Postaram się też opisać jak, ale to już w następnym poście:)

Buziaki i miłego weekendu - nie przepracujcie się ;)
O właśnie: dowcip, który, któraś z was zamieściła na fb, bez obrazka tylko tekst z pamięci:

"Mam tyle do zrobienia, że nie wiem co pierwsze olać"

I tym optymistycznym akcentem. Pa


11 komentarzy:

  1. O matko!!! matematyka na całego:)) Wzięłam się za gwiazdkę, ale nie taką, bo chyba kilka lat bym ja wiązała:)) ale też mi nie wychodzi, koraliki za grube do sznureczka :( nie wiem czy ja skończę:)bo to chyba ja mam tyle do zrobienia,jedyne co mnie pociesza to to, że z pewnościa nie jestem sama! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki wielkie, wszystko jasne. Mnie w gwiazdce (jeszcze nie zdążyłam pokazać) na szczęścię sznurki się nie skończyły, ale miałam problem z połączeniem końca z początkiem, a tutaj wszystko pięknie wytłumaczone. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, moja głowa dzisiaj jeszcze nie pracuje, więc zajrzę później by przeanalizować sposoby.Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak, nie pracowała główka. Dziękuję to za mało... bo... Joasi się chce DAWAĆ KOPA ZADANIOWEGO, prowadzić kursik i "przy okazji" ucząc nowych rzeczy odsłaniając arkana swojej pracy, i jeszcze sama jak twierdzi uczy się z nami...... brak słów... a gwiazdka jest jak nasza gwiazda Joasia- jedyna w swoim rodzaju!!!! Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, Dziekuję ci za tak miłe słowa :) Ja naprawdę uczę się z Wami! I sama też się muszę douczać, żeby ogarnąć naszą zabawę:) Kilka z was robiło już takie rzeczy, o których ja tylko mogłam powiedzieć, że chciałam..., ale jeszcze sie nie zabrałam, więc to wy mnie też bardzo mobilizujecie :) I to ja wam dziękuję:)
      I tak mam wyrzuty, że dopiero teraz mi sie udało to opublikować. Jak widzę, że kilka osób zaraziłam sznureczkami, to naprawdę sprawia mi to niesamowita radość:) i chęć do dalszego doskonalenia się:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Asiu ja się poddaję , nic nie kapuję z tych opisów, chyba ta gwiazdka nie jest na moje umiejętności.Sądząc po komentarzach będę chyba jedyna , która wybrała prostszą wersję . No nic jak to w klasie nie mogą być sami prymusi ja tym razem będę ta poniżej przeciętnej.
    A Twoja gwiazdka jest śliczna i tyle praktycznych rad dla dziewczyn.
    A co do usztywnienie , ta ja się generalnie na tym nie znam . Moją gwiazdkę rozpięłam na kartonowym pudełku na foli i po prostu pędzelkiem pomalowałam wikolem . Ale fachowo to się chyba powinno namoczyć w kleju a później rozpiąć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jesteś Super uczennicą! :))) Twoje gwiazdki wyszły super:) Nie zawsze jest ważne, żeby było trudno. Czasem prosta rzecz ślicznie zrobiona jest duzo ładniejsza od trudniejszej zrobionej z mniejszym polotem.
      A te zdjęcia na pewno zrozumiesz, jak weźmiesz do ręki robótkę z wieloma węzłami żebrowymi. Na razie sie nie przejmuj, a jak trochę lepiej się zaprzyjaźnisz z węzełkiem żebrowym i dalej nie będziesz wiedziała o co chodzi na zdjęciach, to pisz, chętnie wyjaśnię jeszcze raz:)
      Buziaki dla mojej pilnej uczennicy:)

      Usuń
  6. O rajciu Kochana, dla mnie to to totalna czarna magia, ale myślę, że wielu osobom się ten kursik przyda. Super Kochana :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha już widzę ,że nic nie kapuję ,ale na razie nie mam czasu na zagłębianie się w te wszystkie tajniki.Powrócę do tego psota jak zabraknie mi sznurka ,ale to już pewnie dopiero w nowym roku .
    Ale dziękuję kochana za to ,że chciało Ci się to wszystko tłumaczyć i opisywać w tym gorączkowym czasie .
    Buziaki Joasiu i pozdrowienia,bo z życzeniami jeszcze wpdanę na blogi

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna gwiazdka! Ależ to musi być precyzyjna i żmudna praca... Podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna praca i równie piękny opis makramowych sztuczek ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słowo, które tutaj zostawiasz. Zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się swoją opinią:)
Pozdrawiam serdecznie:)