Witajcie:)
Znów mam przestoje blogowe. Za dużo wszystkiego na raz:( i niestety z czegoś trzeba zrezygnować.
Agatka zaraziła mnie nową techniką Chainmaille. Podgladałam poczynania Agatki od dawna i bardzo mi się podobała. Kiedyś dawno moim prawie marzeniem było zrobienie czegoś takiego jak rycerska kolczuga. Do tego jeszcze fascynują mnie przestrzenne wzory kształty, fantastycznie pobudzają wyobrażnię. Dlatego właśnie zapisałam się do niej na nauki. W tym miesiącu uczymy się kółeczka zwanego mobius.
I tu mała dygresja matematyczna ;) W przestrzeni 3 wymiarowej możemy mówić o tzw wstędze mobiusa. Wikipedia podaje taką jej ilustrację:
Powstała z paska np papieru, któremu "odwrotnie" sklejono końce. Efekt jest taki, że gdy wyobrazimy sobie, że idziemy po jednej stronie paska, to będziemy chodzić raz z jednej raz z drugiej jego strony. Spróbujcie pojeździć wzrokiem :)
Inne grafiki wstęgi mobiusa:
I jeszcze przykład projektu budynku z jego zastosowaniem:
Mało widać, ze to budynek, ale tu ważny jest kształt. Myślę, ze na tym ostatniej grafice już widać analogię do zadanej nam przez Agatkę pracy:
Swoje kółeczka zrobiłam w tamtym tygodniu, szybciutko załapałam o co chodzi i bardzo mi się spodobały. Zrobiłam z nich taką bransoletkę:
Rzut oka na mobiuska:
Zrobiłam je z 4 ogniwek. Z trzech mniej mi się podobały.
Dorobiłam też kolczyki, ale tu mobiusek jest z 5 ogniwek
Wypróbowałam też zawieszenie mobiuska na podwójnych ogniwkach. Nabierają dodatkowego uroku:)
Zdjęcie całego kompleciku
Robótka tak mi się spodobała, że machnęłam jeszcze dwie pary kolczyków :) Oto cały urobek;)
Kto jeszcze się waha nad zaczęciem nauki to zachęcam:) Lekcja 1 TUTAJ.
Mam nadzieję, ze następne wzorki tez będą do ogarnięcia:)
Pozdrawiam was serdecznie:)
PS. A tak przy okazji to jak się czyta nazwę tej techniki?
Pa.
Świetnie się spisałaś :) Twoje mobiuski wyszły super. Bardzo podoba mi się bransoletka (to jest szkło weneckie, prawda?). No i widzę, że wzięło Cię na całego ;-D bardzo mnie to cieszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dzięki:) Tak, szkło weneckie:) Bardzo lubię się uczyć:)
UsuńPozdrawiam:)
Jesteś pilną uczennicą ;-) Ja nawet jeszcze ogniwek na moje mobiuski nie przygotowałam. A co do nazwy to czyta się "czainmail" po prostu (napisane fonetycznie wygląda to idiotycznie :))
UsuńAsiu, żabka już czeka, więc zapraszam :) Mam nadzieję, ze działa jak trzeba.
UsuńAsiu, ślicznie, i te z zawieszką na podwójnych ogniwkach są faktycznie najbardziej urokliwe, takie pełne :)
OdpowiedzUsuńJa czytam tak jak pisze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Joasiu ależ cudny komplecik przygotowałaś!
OdpowiedzUsuńmnie ta technika też sie bardzo podoba, ale następnej sroki już nie utrzymam, na te trzy nasze już mi czasu brak, a bardzo żałuję- moze kiedyś wrócę do tych lekcji u Agatki?
pozdrawiam cieplutko
Cudowne mobiuski i w bransoletce i kolczykach. Kusząca technika, ale na razie muszę zrezygnować, za to chętnie będę podziwiać i kibicować. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudownie ! Perfekcyjnie Ci wszystko wychodzi, bardzo fajny komplecik :(
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet :). Bransoletka jest fajna ale kolczyki totalnie mnie zauroczyły, piękne są :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Asiu, ale to jest sliczne!!! Bransoletka cudo, a te kolczyki tylko dopełniają całości!!!Pilna z Ciebie uczennica:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne! to chyba srebro, prawda?
OdpowiedzUsuńteż planuję rozpocząć naukę :-)
Pozdrawiam!
Witam cię serdecznie:) Dziękuję pięknie:)
UsuńTo nie jest srebro, zwykłe ogniwka, jakie miałam w swoich zbiorach, ze srebra robię tylko, jak mnie ktoś o to poprosi, niestety, jest to duża różnica w cenie :( Pozdrawiam serdecznie:)
Asiu piękne te kolczyki i bransoletka. przyznaje się bez bicia, pierwszy raz słyszę nazwę tej techniki, Zerknęłam nawet na tą pierwsza lekcję. Ale zdecydowanie będę sobie podziwiać u Ciebie . Nie biorę się już za nic nowego bo doba nie jest niestety z gumy
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ta technika. Życzę Ci powodzenia w dalszej nauce.
Pozdrawiam
Tytuł lekko mnie przestraszył ale efekt jest bardzo ciekawy. Ślicznie się prezentuje ten komplecik a kolczyki po prostu skradły moje serce - elegancka prostota - coś pięknego. Świetnie sobie Joasiu poradziłaś z tym wyzwaniem.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Witaj Basiu:) Cieszę sie, że ci sie podoba. Niestety jest tylko koloru srebrnego;) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńO rety, to jest totalne arcydzieło. Cholernie mi się ta bransoletka podoba :3
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki komplet. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło, bransoletka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń