sobota, 3 listopada 2018

Butelki na olej

Witajcie:)
Ciesze się, że zaglądacie i że ucieszył was widok moich plecionek ;) Następne makramki już reż są do pokazania, ale na razie powrót do deku.
Dziś chciałam wam pokazać butelki, które zrobiłam już dość dawno (chyba w maju) trochę zaległości do pokazania się nazbierało.
Najpierw chciałam sobie ozdobić butelkę, w której mam w kuchni pod ręką olej. Miała fajne dekory, które chciałam zostawić i je podkreślić. Chciałam, by miała jeszcze jedną ważną praktyczną funkcję: żeby było widać ile jest oliwy w środku. No i wyszło takie coś


 Ozdobiłam też nakrętkę
A póżniej powstały dwie następne, które dostały się mamie i teściowej.
Oto druga

I trzecia


Ta trzecia ma tylko z jednej strony "podgląd poziomu oleju" bo nie chciałam ciąć wzoru na serwetce.
Ja jestem ze swojej bardzo zadowolona. Mamom też się podobały.
To na dziś tyle. Życzę wam miłego weekendu



3 komentarze:

  1. Świetny pomysł , by nie zaklejać całości butelki. Bardzo praktyczny i ładny upominek dla mam przygotowałaś. Decu to bardzo praktyczna sztuka ozdabiania prawda? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny pomysł- moje zawsze są popaprane olejem, a takie dłużej posłużą;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. U mojego męża też musi być widać ile jest w butelce. Świetny pomysł z tym wycinaniem wzorów. Extra wyszły wszystkie buteleczki ale te pierwsza zdecydowanie podoba mi się najbardziej .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słowo, które tutaj zostawiasz. Zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się swoją opinią:)
Pozdrawiam serdecznie:)