sobota, 18 kwietnia 2015

Serwetka

Od jakiegoś czasu chodziło za mną zrobienie frywolitkowej serwetki. Aż sie bałam za to zabierać. Ale nadarzyła się okazja. Potrzebowałam prezent, dla mamy i do tego miałam zieloniutki kordonek super pasujący mamie do małego okrągłego stoliczka i do kolorystyki pokoju :)
Spodobała mi się niewielka serwetka, więc spróbowałam zrobić podobną. Ponieważ nie miałam porozliczanych ilości słupków, więc kombinowałam sama. No cóż, ma trochę felerów, ale mamie się podobała, a ja jestem z siebie i tak dumna :)
A serwetkę która mnie zainspirowała znalazłam na blogu monikowo i wyglądala tak:
 Tamta była na 8 raportów, mi wyszło sześć. 
Serwetka nie jest duża, ma około 15 cm średnicy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu:)

19 komentarzy:

  1. Joasiu wspaniał serwetka w takim soczystym zielonym kolorku.
    Podziwiam wszystkie frywolitki ,sama nie umiem ,ale na razie nawet nie zaczynam nauki,czasu zbyt mało aby łapać wszystkie sroki za ogon.
    Na razie będę szlifować wstążeczki
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku kiedy ja robiłam frywolitkę... hmmm odległe czasy, ale pamiętam, że też zrobiłam serwetke, moja była w kolorze zielono-czarno-białym.
    Piękny prezent wykombinowałaś, takie są najlepsze, samorobne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super serwetka i kolorek taki wiosenny. Świetnie Ci wyszła ta inspiracja, powiem szczerze, że podoba mi się bardziej niż oryginał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serwetka ładna i najważniejsze, że mama zadowolona.
    Własnoręczne prezenty są najdroższe:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna serwetka i nie dziwię się, że Mama zadowolona. Wersja na sześć motywów, chyba nawet bardziej mi się podoba, bo ma mniejszą dziurę w środku. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łał!!! śliczności!!! Prezent bezcenny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe serwetki! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest śliczna Joasiu! Prezentuje się bardzo dekoracyjnie i jestem pewna, że zrobiłaś mamie wspaniałą niespodziankę.
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne frywolitki, kiedyś próbowałam pracy z czółenkiem ale bez powodzenia, tym bardziej podziwiam Twoje prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Joasiu zrobiłaś piękną serwetkę i wielkie postępy w jej nauce.
    Wiem jak trudno samemu dopasować supełki do wzoru, a Tobie sie to świetnie udało i wcale sie nie dziwię,ze sie podoba:)
    pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też byłabym dumna,jakbym zrobiła taką serwetkę,a właściwie byłabym dumna,jakby mi się udało zrobić z 10 pętelek;))
    Dla mnie bomba;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładna jest ta serwetka ;) w moim ukochanym zielonym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj na serwetkę jakoś boję się "porwać" więc podziwiam bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Łał super serwetka widzę postępujący rozwój w tej dziedzinie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie czarna magia, ale dla Ciebie prosta sprawa, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie czarna magia, ale dla Ciebie prosta sprawa, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. I cóż mozna napisać ? Prześliczna jest. Ładna ta zieleń, wzór też urokliwy. Podziwiam umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słowo, które tutaj zostawiasz. Zapraszam do częstych odwiedzin i dzielenia się swoją opinią:)
Pozdrawiam serdecznie:)