Witajcie w tą upalną sobotę.
Pięknie wam dziękuję za te wszystkie pochwały pod ostatnią bransoletką i poprzednim kompletem, bardzo się cieszę, że udało mi się zrobić coś ładnego;)
Dziś przychodzę z zaległością, którą obiecałam.
Siateczka powstawała razem z czerwoną kolią ze sznurka gorsetowego, ale wtedy nie miałam zakończeń. Zamówienie już dojechało, wiec mogę już zaprezentować to co zrobiłam na makramowe zadanie 2.
Znowu siateczka i to bez kompletu ;)
Bransoletka jest szeroka, przynajmniej jak dla mnie, zapięcie ma 3.5cm, a z przodu nawet ok 5cm.
Wcześniej robiłam raczej węższe. Tutaj chciałam uzyskać dwie rzeczy: wyraźne, większe zaczęcie węzłami żebrowymi (właściwie wcześniej takich nie robiłam) i efekt kolorystyczny. Udało mi się dostać sznurki lniane w takiej gamie kolorystycznej i od razu pomyślałam o pracy w jakąś "tęczę". No może tutaj nie dosłownie, bo nie ma oczywiście wszystkich jej kolorów, ale myślę, że wyszła fajnie, przynajmniej ja jestem zadowolona z efektu.
Przy okazji maglowania węzła żebrowego pokażę jeszcze jak wyglądała przed zamocowaniem zapięć. Koniec, może mało odkrywczy:
Zaczęcie pracy: (Kto zauważy co nie jest za dobrze?)
Zauważyliście?
Sznurki przymocowałam tylko pojedynczym węzłem, nie dokładałam dwóch pętelek po bokach - porównajcie z ryciną z posta z zadaniem 3. teraz już widać?
I drugi błąd: Początek lepiej by wyglądał, gdyby te pierwsze węzły były w drugą stronę, czyli ta "poprzeczka" pod węzełkiem była po lewej stronie pracy.
Wiem, że to są szczegóły, na które pewnie nie zwrócilibyście uwagi, ale ...
No i między innymi dlatego są zakończenia metalowe ;)
Bransoletkę wrzucam jeszcze do zadania 2:
I żabka w zad 2 czeka jeszcze do poniedziałkowego wieczoru na wasze prace.
Oczywiście trwa zadanie 3 do którego szykuję drobny samouczek krok po kroku:)
Zresztą w poście z zadaniem jest też link do kursiku na youtube, zresztą całkiem fajnym, zapraszam :)
Życzę miłego weekendu i znalezienia sposobu na ochłodę:)
Bransoletka - siateczka bardzo ładna. Wszystko mi się w niej podoba, sama siateczka i zakończenia i kolory, jest śliczna. A i podoba mi się także oczywiście wykonanie. Już myślę co by tu zrobić na nasze kolejne zadanie. Pozdrawiam serdecznie :-0
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta bransoleta!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńto kolorowe połączenie i przenikanie wygląda bardzo ciekawie- muszę sie rozglądnąć za sznurkami do makramy
pozdrawiam cieplutko:)
Ale fajna taka kolorowa kojarzy mi się z latem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka, taka tęczowa :). Ja u siebie w zakładce też taki błąd zrobiłam z rozpoczęciem tylko nie miałam czym tego zasłonić :P. Podziwiając prace w przepastnym internecie zauważyłam, że można rozpoczynać samymi węzłami rypsowymi ale jedyny filmik na którym pokazane jest jak to zrobić, nagrany jest tak, że i tak nie wiem o co chodzi :/.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rzuć linkę to Ci powiemy. :)
UsuńŚliczności!!! Piękne te kolory!! Węzeł rypsowy opanowałam, teraz jak widzę sznurki to od razu coś bym z nich wiązała, chyba złapałam bakcyla:)) Rozpoczęcie bransoletki znalazłam chyba na pintereście, bardzo fajnie pokazane, że nawet ja załapałam o co chodzi:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają cieniowania kolorów. Bransoletka jest oryginalna i śliczna. Masz Joasiu zdolne ręce i niewątpliwie wspaniałe wyczucie smaku. Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńBransoletka świetna .
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka : ) Pięknie się prezentuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna. To nic że nie do kompletu. Coś do kompletu jeszcze może powstanie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten siateczkowy wzorek. Bransoletka śliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetna siateczka i kolory tęczy. Pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPięknie sobie poradziłaś. Też chciałabym spróbować tego splotu. Nie wiem czy dałabym radę, wygląda na skomplikowany. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ten efekt cieniowania kolorów a siateczka daje wrażenie lekkości i delikatności. Przyznam, ze ja miałam problem z zakończeniem, bo niby wyczytałam, ze sznurki można po prostu odciąć, ale jakoś kiepsko mi to wyglądało, wiec po obcięciu je troszkę zawinęłam i podkleiłam, sama jestem ciekawa jak to się sprawdzi w użytkowaniu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny efekt tęczy no cóż dwie lekcje mnie ominęły trwa trzecia a Twoje prace motywują mnie do działania tylko sznurków brak takich kolorowych jak tutaj.
OdpowiedzUsuńBransoletka cudowna
Pozdrawiam:)
Rewelacja, nie widziałam jeszcze takiej,więc podziwiam tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńAsiu ja w sumie jesytem jeszcze tempa z tych sznurków więc nie bardzo widze te błędy o których piszesz. Wiem jedno - bransoletka mi się podoba i to bardzo . Fajna wyszła ta koronka . A ztym zakończeniem to tez mam problam , na dodatek nie mam takich szerokich zakończeń , w zakładce kombinowałam z wężłem płaskim , żey zwęrzyć pracę ale nie podoba mi sie zbytnio. :-( Będzie trzeba gdzieś poszukac jak to ładnie wykończyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joasiu, bransoletka ma pięknie dobrane kolory, siateczka dodaje jej lekkości. Podobają mi się zakończenia!
OdpowiedzUsuńFantastyczna jest, super ma kolory :)
OdpowiedzUsuń